poniedziałek, 15 maja 2017

Digital Signage lub Narrowcasting - a co to jest?

Artykuł ten jest uzupełnieniem tego artykułu, który należy najpierw przeczytać (albo nie 🙂). Wcześniej nie napisałem ale najwięcej problemów sprawiło mi nazwanie takiego urządzenia z systemem, które jest w sklepach albo innych miejscach i przewijają się tam reklamy, oj dużo się naszukałem z różnymi kombinacjami zapytań aż trafiłem ... tutaj jest opis czyli Digital Signage lub Narrowcasting ale o tym naprawdę poczytajcie na wiki lub gdzie indziej. Jak już wiedziałem jak to się nazywa w języku angielskim to łatwiej było szukać gotowych rozwiązań. Niestety takie rozwiązania są najczęściej płatne, opierają się na telewizorach przystosowanych specjalnie do tych celów jednak na szczęście zawsze znajdzie się ktoś kto utworzy rozwiązanie on-line.
Tak jak opisywałem wcześniej system powinien być tani, czego mi brakowało:
  • elementu do przekazywania treści - tutaj w rozmowach z różnymi osobami pojawiały się dwa rozwiązania:
    • pen-drive z aktualizowaniem i funkcją TV (jeśli jest do wyświetlania np. zdjęć) - podałem ten przykład ale on odpadł na starcie, gdzie ja informatyk będę wtykał pen-drive do tv potem go wyciągał, wgrywał zdjęcia ... no nie to nie to nie mówiąc o drabinie
    • drugie rozwiązanie to oczywiście podłączenie komputera
  • mocowania do ściany - to tylko wybór najtańszego i najbardziej solidnego uchwytu do odpowiedniego monitora

Skoncentrujmy się na przekazywaniu treści i to oczywiście opcja gdzie podłączamy komputer, najpierw musimy sobie odpowiedzieć gdzie taki monitor będzie umiejscowiony. U mnie to był korytarz, gdzie rodzice oczekują na swoje dzieci (na teren szkoły nie mogą wchodzić). Taki korytarz nie ma ani gniazdka ethernet a tym bardziej nie da się podłączyć komputera (monitor ma wisieć na bezpiecznej wysokości na uchwycie). Szukałem (tzn. ja już wiedziałem co użyć) małego komputera, bez chłodzenia (natywne) z obsługą sieci, gdzie mogę zainstalować system i przechowywać pliki, postawić jakiś serwer (jak jest system to i serwer się da postawić). Nie przeciągam oczywiście chodzi o Raspberry Pi. Skoro już wiedziałem jaki sprzęt wykorzystam to teraz jakie oprogramowanie. Miał to być linux i oczywiście na licencji open. Szukając natrafiłem na takie oto oprogramowanie: https://www.screenly.io, a dokładnie https://www.screenly.io/ose wersję Open Source tam są również ekrany aplikacji więc nie umieszczam swoich (są bardzo podobne). Co potrzebujemy czyli Wymagania Sprzętowe:
  • Raspberry Pi (Model B) - kupiłem taki zestaw: bootland + karta  SD 16 GB
  • SD Card (>4GB). Klasy 10 szczególnie polecany
  • HDMI-cable
  • połączenie sieciowe z DHCP
  • klawiatura ale tylko przy pierwszym konfigurowaniu
  • oczywiście monitor HDMI
Teoretycznie na stronie screenly cały proces jest opisany, i tak postępowałem czyli pobrałem obraz i przygotowałem z niego kartę SD też opisany proces tutaj:

  • pobieramy obraz,
  • rozpakowujemy pobrany plik.
  • podpinamy do komputera kartę SD, na której chcemy zainstalować system
  • formatujemy kartę pamięci (jako system plików wybieramy FAT32). Można to zrobić klikając prawym przyciskiem myszy na ikonkę naszej karty pamięci i z menu wybierając Formatuj
  • pobieramy Win32DiskImager
  • uruchamiamy Win32DiskImager. Windows powinien wyświetlić komunikat, że program wymaga uprawnień administratora. Oczywiście zgadzamy się (i jeśli je mamy, to podajemy hasło administratora).
  • wybieramy nasz plik z systemem oraz miejsce instalacji, czyli naszą kartę pamięci. Upewnij się, że wszystko się zgadza.
  • klikamy Write i czekamy, aż program skończy działanie.
  • po chwili, gdy wszystko jest gotowe. Wyjmujemy kartę SD z zainstalowanym systemem z czytnika.
  • wkładamy kartę do Raspberry Pi, podpinamy monitor, klawiaturę, oraz zasilanie.
Podsumowanie:
Na systemie można pracować zdalnie z dowolnego komputera w tej samej sieci, niestety nie udało mi się uruchomić modułu wi-fi pod konsolą linuksa tzn. udało mi się uruchomić i widzę SSID ale nie mogę ustanowić połączenia, cały czas czepia się o klucze, wiem jak powinno być ale nie działa. Na szczęście poszło po ethernet jednak więcej pracy i dodatkowe koszty dociągnięcia kabla ethernet do switcha (można zawsze jakiś osobny router wi-fi podłączyć). Sprawdza się bardzo dobrze.
W najbliższym okresie (w tym tygodniu będę testował) utworzę stronę internetową dedykowaną do umieszczania informacji ponieważ screenly wyświetla trzy rodzaje informacji:
  • obrazki
  • filmy
  • i strony www
Takie rozwiązanie daje mi możliwość ustawienia strony jaką będzie modyfikował np. nauczyciel cyklicznie bez konieczności dodawania tego do screenly.

Można też ryzykować z najnowszym rozwiązaniem Rapsberry Pi Zero, które jest tańsze i może dać radę (uwaga tutaj nie ma modułu ethernet wbudowanego więc trzeba koniecznie skonfigurować wi-fi albo dokupić zewnętrzny moduł i podłączyć przez GPIO).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Konferencja - maj 2017

Prezentacja